Czy test HIV RNA (jakosciowy) moze dac wynik fałszywie dodatni ?

[dirtyman]

Chociaz tyle dobrego bedzie z tego, ze dostaniemy Nobla. Chociaz znajac zycie pewnie nie my, tylko lekarze, ktorzy beda sie nami zajmowac. Pewnie zapiszemy sie w historii. Chociaz pewnie takich przypadkow jest znacznie wiecej.


Na forum udziela sie tylko kilka osob, a przeciez w Polsce jest dobre kilkanascie tysiecy ludzi z wirusem. Kto wie jak u nich bylo.

 Weź chociaż i przestań pisać chociaż.
Uważasz że CDC  które od 1983 roku
prowadzi badania nad hiv/AIDS swoje statystyki
opiera na badaniach grupy kilku osób?
Interesująca koncepcja 
Z pogranicza sci-fi i totalnej bzdury.
Jak znasz angielski albo hiszpański to poczytaj sobie
cdc.gov

[guest1067]

Trochę podepne się pod temat. Ja z kolei czekam na wynik testu - HIV1/2, HCV, HBV badanie przesiewowe metodą NAT, który oferuje Diagnostyka. Badanie to wybrałem, ponieważ obecnie w katalogu nie mają PCR jakościowego, a jedynie ilościowy, który ponoć nie powinien być stosowany do diagnostyki, lecz do motorowodniak zakażenia. Stąd też zdecydowałem się na badanie jak wyżej, które to ponoć stosowne jest powszechnie w krwiodawstwie...
Wiecie może coś więcej na temat tego badania? Jak się ono ma do badania RNA PCR w kwesti pewności i dokładności wyniku? Czy ewentualny wynik ujemny wyklucza już całkowicie możliwość zakażenia?

PCR ilościowy służy TYLKO do monitorowania zakażenia.
Mój PCR ilościowy  jest ujemny
choć plusa odebrałem 23 lata temu.
I co Wy na to?
Włączcie myślenie,  macie ujemne przesiewy i boicie się
że powodem tego jest niski poziom wirusa, a jednocześnie
robicie test który wykrywa
powyżej 20 albo i 40 kopii wirusa na ml.
Jak jesteście mądrzejsi od WHO to opublikujcie
swoją wiedzę i szyjcie sobie fraki
bo w grudniu rozdają Noble

Dlatego właśnie wykonałem test przesiewowy metoda NAT, który stosowany w krwiodawstwie ponoc skutecznie eliminuje ryzyko pobrania krwi od osób, u których trwa okienko serologiczne...
Trochę poczytałemm i tyle udało mi dowiedzieć... Niestety nie wiem nic na temat czułości tego testu i ewentualnych wyników fałszywie ujemnych...
Ktoś z was testował się ta metodą?

[dirtyman]

Piszesz że wykonałeś test przesiewowy metodą NAT.
Czym się różni piana z białek ubita mikserem Zelmer
od piany z białek ubitej mikserem firmy Bosch?
Przesiew to przesiew 
RCKiK bada też krew od dawców testami jakościowymi PCR.
No i żeby otrzymać diagnozę "zakażony" to i tak  musisz mieć wykonany test znajdujący przeciwciała czyli test przesiewowy oraz test potwierdzenia WB albo LIA. Oczywiście oba te testy muszę dać wynik pozytywny. Do stwierdzenia braku zakażenia wystarczy ujemny wynik testu przesiewowego.

[guest519]

Dlatego właśnie wykonałem test przesiewowy metoda NAT, który stosowany w krwiodawstwie ponoc skutecznie eliminuje ryzyko pobrania krwi od osób, u których trwa okienko serologiczne...
Trochę poczytałemm i tyle udało mi dowiedzieć... Niestety nie wiem nic na temat czułości tego testu i ewentualnych wyników fałszywie ujemnych...
Ktoś z was testował się ta metodą?

Zamiast szukać co mogło być zle wykonane w moim teście nie możesz poprostu zaakceptować wynik?
Gdyby metoda testowania byłaby wadliwa to uwierz ze nie została by ona dopuszczona do stosowania.
Jest tyle ciekawych zajęć i prac, szukanie dziury w całym do nich nie należy.

[guest1110]

Ratowanie zycia nie jest szukaniem dziury w calym. Jezeli masz HIV - to musisz o tym wiedziec i zaczac terapie.

[guest519]

Ratowanie zycia nie jest szukaniem dziury w calym. Jezeli masz HIV - to musisz o tym wiedziec i zaczac terapie.

Nie szukanie dziury w calym? A czym nazwiesz wyszukiwanie sie HIV tam gdzie go nie ma? Gdybys go mial to by ci test go pokazal.

[guest1067]

Piszesz że wykonałeś test przesiewowy metodą NAT.
Czym się różni piana z białek ubita mikserem Zelmer
od piany z białek ubitej mikserem firmy Bosch?
Przesiew to przesiew 
RCKiK bada też krew od dawców testami jakościowymi PCR.
No i żeby otrzymać diagnozę "zakażony" to i tak  musisz mieć wykonany test znajdujący przeciwciała czyli test przesiewowy oraz test potwierdzenia WB albo LIA. Oczywiście oba te testy muszę dać wynik pozytywny. Do stwierdzenia braku zakażenia wystarczy ujemny wynik testu przesiewowego.

Tyle, ze zgodnie z opisem na stronie diagnostyki w badaniu tym wykorzystuje się technikę analizy kwasów nukleinowych (RNA i  DNA) specyficznych dla hiv, HCV i HBV, a wiec poszukuje się materiału genetycznego samego wirusa, a nie przeciwciał produkowanych przez organizm. Wykonując to badanie chciałem po prostu wcześniej (przed 12 tyg) definitywnie wykluczyć (bądź tez nie) HIV. Z tak pytanie, czy ktoś wie więcej na jego temat, czy wynik negatywny definitywnie wykluczy możliwość zakażenia czy mogą jednak zdażyć się fałszywe minusy....

A na wynik dopiero czekam... 

[guest519]

Piszesz że wykonałeś test przesiewowy metodą NAT.
Czym się różni piana z białek ubita mikserem Zelmer
od piany z białek ubitej mikserem firmy Bosch?
Przesiew to przesiew 
RCKiK bada też krew od dawców testami jakościowymi PCR.
No i żeby otrzymać diagnozę "zakażony" to i tak  musisz mieć wykonany test znajdujący przeciwciała czyli test przesiewowy oraz test potwierdzenia WB albo LIA. Oczywiście oba te testy muszę dać wynik pozytywny. Do stwierdzenia braku zakażenia wystarczy ujemny wynik testu przesiewowego.

Tyle, ze zgodnie z opisem na stronie diagnostyki w badaniu tym wykorzystuje się technikę analizy kwasów nukleinowych (RNA i  DNA) specyficznych dla hiv, HCV i HBV, a wiec poszukuje się materiału genetycznego samego wirusa, a nie przeciwciał produkowanych przez organizm. Wykonując to badanie chciałem po prostu wcześniej (przed 12 tyg) definitywnie wykluczyć (bądź tez nie) HIV. Z tak pytanie, czy ktoś wie więcej na jego temat, czy wynik negatywny definitywnie wykluczy możliwość zakażenia czy mogą jednak zdażyć się fałszywe minusy....

A na wynik dopiero czekam... 

Masz pojecie o tym, ze jezeli wynik multi testu NAT wyjdzie reaktywny, to czeka cie kolejne badanie tzw. determinacja patogenu?
Test NAT HIV/HCV/HBV nie pokaze na ktory wirus zareagowal, tylko czy zaregowal badz nie. Daze do tego, ze zaplacisz pewnie 200 zl za NAT, determinacja drugie tyle. Czas 10-14 dni na jedno badanie potem kolejne tyle samo. Przeciez po 20-kilku dniach mamy ponad 99% pewnosci wyniku testu IV-generacji.

PS. uwierz, ze zwykly test IV generacji nie ustepuje czuloscia testowi NAT, jezeli jest wykonany po 3 tygodniu. Rozni sie tym, ze NAT moze wykryc zakazenie chyba po 10 dniach. Wiec wielkiej roznicy te kilka dni nie zrobi.

Nad badaniami genetycznymi to myslcie dopiero wtedy kiedy przesiewowka wyjdzie wam dodatnia, a test potwierdzenia ujemny.
Gdyby test IV generacji nie byl skuteczny i pewny to zaniechali by jego uzywania.

[Klusia]

Mateusz88 -po pierwsze to nawet ryzyka nie miałeś  , po drugie spadaj do swojego wątka 

[guest1110]

Ja obecnie czekam na wynik testu HIV RNA (jakosciowego) - 20 dni roboczych od wczoraj. Czyli praktycznie miesiac.

Badanie robilem w prywatnej klinice, wydalem pieniadze, ktore zbieralem na cos innego, ale trudno. Nawet tutaj potwierdzili, ze calkowita pewnosc testu przesiewowego IV generacji jest dopiero po minieciu 6 miesiecy od ewentualnego zakazenia - poniewaz zdarza sie, ze organizm nie zaczal wytwarzac przeciwcial, a antygen wedlug informacji, ktore tutaj otrzymalem, przestaje byc wykrywalny po miesiacu lub dluzej od ewentualnego zakazenia - nawet jezeli nie ma przeciwcial.

Dlatego pytalem wczoraj o to w swoim drugim temacie.

[guest519]

Nawet tutaj potwierdzili, ze calkowita pewnosc testu przesiewowego IV generacji jest dopiero po minieciu 6 miesiecy od ewentualnego zakazenia - poniewaz zdarza sie, ze organizm nie zaczal wytwarzac przeciwcial, a antygen wedlug informacji, ktore tutaj otrzymalem, przestaje byc wykrywalny po miesiacu lub dluzej od ewentualnego zakazenia - nawet jezeli nie ma przeciwcial.

Dlaczego uporczywie powielasz nieprawdę? Tobie to już nic nie pomoże i żaden test nie zaprzeczy zakażeniu. Zbieraj pieniądze na kolejne testy albo na trumnę od razu.

[guest1067]

Piszesz że wykonałeś test przesiewowy metodą NAT.
Czym się różni piana z białek ubita mikserem Zelmer
od piany z białek ubitej mikserem firmy Bosch?
Przesiew to przesiew 
RCKiK bada też krew od dawców testami jakościowymi PCR.
No i żeby otrzymać diagnozę "zakażony" to i tak  musisz mieć wykonany test znajdujący przeciwciała czyli test przesiewowy oraz test potwierdzenia WB albo LIA. Oczywiście oba te testy muszę dać wynik pozytywny. Do stwierdzenia braku zakażenia wystarczy ujemny wynik testu przesiewowego.

Tyle, ze zgodnie z opisem na stronie diagnostyki w badaniu tym wykorzystuje się technikę analizy kwasów nukleinowych (RNA i  DNA) specyficznych dla hiv, HCV i HBV, a wiec poszukuje się materiału genetycznego samego wirusa, a nie przeciwciał produkowanych przez organizm. Wykonując to badanie chciałem po prostu wcześniej (przed 12 tyg) definitywnie wykluczyć (bądź tez nie) HIV. Z tak pytanie, czy ktoś wie więcej na jego temat, czy wynik negatywny definitywnie wykluczy możliwość zakażenia czy mogą jednak zdażyć się fałszywe minusy....

A na wynik dopiero czekam... 

Masz pojecie o tym, ze jezeli wynik multi testu NAT wyjdzie reaktywny, to czeka cie kolejne badanie tzw. determinacja patogenu?
Test NAT HIV/HCV/HBV nie pokaze na ktory wirus zareagowal, tylko czy zaregowal badz nie. Daze do tego, ze zaplacisz pewnie 200 zl za NAT, determinacja drugie tyle. Czas 10-14 dni na jedno badanie potem kolejne tyle samo. Przeciez po 20-kilku dniach mamy ponad 99% pewnosci wyniku testu IV-generacji.

PS. uwierz, ze zwykly test IV generacji nie ustepuje czuloscia testowi NAT, jezeli jest wykonany po 3 tygodniu. Rozni sie tym, ze NAT moze wykryc zakazenie chyba po 10 dniach. Wiec wielkiej roznicy te kilka dni nie zrobi.

Nad badaniami genetycznymi to myslcie dopiero wtedy kiedy przesiewowka wyjdzie wam dodatnia, a test potwierdzenia ujemny.
Gdyby test IV generacji nie byl skuteczny i pewny to zaniechali by jego uzywania.

Tak, zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę. Zdecydowałem się na to badanie ponieważ polega ono, o ile dobrze zrozumiałem, na poszukiwaniu stricte materiału genetycznego wirusa HIV 1 i 2 (HCV i HBV nie mam, wiec w zasadzie wynik będzie dla mnie jednoznaczny), a nie przeciwciał czy jednego konkretnego białka. Traktuje to jako uzupełnienie testów przesiewowych...

Ok, nie będę już zaśmiecał nieswojego wątku.

[guest1110]

Podobnie jest z moim testem. HIV RNA (jakosciowo) - tez szuka kodu genetycznego.

@Razr - jezeli test RNA (jakosciowo) szuka kodu genetycznego - mysle, ze nie ma mozliwosci, zeby nie wykazal zakazenia. Potwierdzi on obecnosc wirusa, lub zdarzy sie cud i jego obecnosc wykluczy.

Nie wierze w tak ogromny zbieg okolicznosci jak mial miejsce u mnie czy ma u Mateusza - dlatego byc moze dzieki tym testom uratujemy swoje zycie, zaczniemy terapie i uda sie nam zyc do starosci.

W koncu jest to obecnie choroba przewlekla.


@Razr - powtarzam informacje jakie otrzymuje. Czy kolejna juz osoba sie myli mowiac, ze test jest pewny po 6 miesiacach ? Byc moze. Ja tego nie wiem - bo skad mam to wiedziec ? Czy rozmawiales o tym ze swoim lekarzem ? Czy pytales go - jak to w koncu jest z tym wykrywaniem bialka p24. Czy przestaje rzeczywiscie byc wykrywalne po miesiacu lub dluzej od ewentualnego zakazenia.

Ty wierzysz, ze tak jest, bo u Ciebie test wskazal ten antygen - a nie przeciwciala.
Zakladam, ze robiles test znacznie wczesniej niz po 6 - 12 tygodniach od zdarzenia, ktore doprowadzilo do zakazenia ?

[guest1110]

Mam jeszcze pytanie - czy branie lekow na uspokojenie ma znaczenie przy RNA (jakosciowym) - zakladam, ze nie, bo to szuka kodu genetycznego wirusa - ale pytam dla upewnienia sie.

[guest212]

Nie ma.