Witajcie,
W poniedziałek zrobiłem test na HIV w ośrodku anonimowego testowania. Robię testy dosyć regularnie, ostatni w styczniu wyszedł ujemny. Miałem tylko kilka kontaktow oralnych od stycznia do teraz.
Test przesiewowy wyszedł dodatni. Obecnie czekam na WB, którego wynik będzie w poniedziałek.
Byłem bardzo zaskoczony. Zastanawiam się czy może sie okazać, ze to wynik fałszywie dodatni? Jest jakaś szansa?
Mogę jedynie powiedzieć, ze w weekend poprzedzający test mocno mnie wywiało podczas całonocnej imprezy i w poniedziałek miałem mocny bol gardła i apogeum objawów infekcji. Teraz już przeszło. Być może to miało wpływ na wynik albo alkohol, który spożyłem?
Wiem, ze raczej szanse są nikłe, ale trochę odchodzę od zmysłów. Mam 22lata i nie chciałbym tak zaczynać swojego życia.