Witam , pewnie tysięczny post ale musze zapytać bo juz łapie fobie ..
Uprawiałem seks z osobą z roksy . Najpierw założyła mi gumke ustami , troche było seksu oralnego, musiała podczas za mocno naciagnać skóre bo czasami zabolało , pozniej był seks od tyłu , nie wsadzałem całego penisa , bo w trakcie zaczełem załować szybko skończyłem , i ona zdjeła reką prezerwatywe .Na drugi dzien bolało mnie wezidełko .Gumka była w połowie penisa może troche dalej , uważałem żeby nie spadła ,ale teraz domysły mam czy nie pekła czy nie uszkodziła mi prezerwatywy , ale raczej chyba nie bo nasienie było w srodku . Czy to było duże ryzko ?