Witam mam nerwice natrectw dzis na chwile stracilem kontrole nad sobą bo juz nie mam sily zeby z tym żyć
uderzylem pieścią powodując rozciecie ksotek w paru miejsach krwi troche ,na pewno wiecej niz troszke troche kapala nie widzialem tego ze leci mi krew dotykając potem klawiatury ktorej dotykal ktos inny i wgl paru rzeczy dotykalem ktorych mogl dotykac ktos inny teraz sie mecze nie bede mogl spac bo mysle ze moglem sie tak zakazic

pomocy
Biore leki regularnie na nerwice niestety ciagluje mam stany depresyjne nie mam juz sily na to .. boje sie ze moglem sie dzis zakazic
Mam drugie pytane jesli byl ktoss u mnie o 13 30 i to wirus moglby przezyc po za cialem 8-9godzin?? czy stracil swoją ''zaraźliwość''