test w ciąży

[dirtyman]

mieliście rację!!!! ginekolog idiota konował jeden. Sorry ale mega stres przerodził się u mnie dzisiaj w mega wqr.....

To zrozumiałe

Powiedział jeszcze jedną ciekawą rzecz, że w takich przypadkach jak mój czyli 1 trymestr ciąży plus choroba autoimmunologiczna nawet do 30-40% kobietom wychodzą fałszywe plusy w badaniu przesiewowym... 30-40%!!!! jpd czy przypadkiem to nie jest podstawowa wiedza potrzebna gin do prawidłowej interpretacji wyniku....
nie no w głowie mi się to nie mieści, jak można narażać na taki stres kobiety w ciąży?!
Oczywiście powiedział, że za 5-6 tyg mam powtórzyć badanie, żeby mieć 100000% pewności ale bardzo możliwe, że wyjdzie dokładnie to samo przesiew +, a wb -  jak nie chcę czekać tyle czasu, żeby się zupełnie uspokoić, to mam męża wysłać na badania, czyli usłyszałam od niego dokładnie to co tu przeczytałam.
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

   Zaniemaco  
Przecież Ci napisałem że nie jesteś  zakażona.
A co do służby zdrowia to pewnie jeszcze 100 lat
reform i zacznie się powoli poprawiać

Trzymajcie się całą rodziną zdrowo

[guest879]

A jaka była procedura - tzn jak mi wyszło w antyHiv 0,26 ( co nie mieści się w przedziale nawet niepewny) to ginekolog i tak ma obowiązek zlecić dalsze badnia?
Doczytałam, że masz Hasi. Ja też, bardszo zaniedbałam wizyty u endo. Do tego alergia na kurz-roztocza(czyli cały rok). Zastanawiam się, czy to nie dało reakcji w teście (?)

[Lucyfer]

Test wskazuje na brak zakażenia HIV. Wiec po ci ci dalsze badania?

[guest519]

A jaka była procedura - tzn jak mi wyszło w antyHiv 0,26 ( co nie mieści się w przedziale nawet niepewny) to ginekolog i tak ma obowiązek zlecić dalsze badnia?

Nie.

[guest879]

Mi to potrzebne jak zającowi dzwonek.
Byłam dziś u rodzinnej po skierowanie na tsh(w końcu czas zrobić) i pokazałam wynik.
Ona radziła za 3tyg powtórzyć.
Bo w szpitalu będzie cyrk jak komuś się nie spodoba, że nie ma UJEMNY.
Mało to panikarzy i nadgorliwców 
(Ja pierwsza w kolejce )

[Lucyfer]

To niech rodzinna się dokształci

[guest519]

Mi to potrzebne jak zającowi dzwonek.
Byłam dziś u rodzinnej po skierowanie na tsh(w końcu czas zrobić) i pokazałam wynik.
Ona radziła za 3tyg powtórzyć.
Bo w szpitalu będzie cyrk jak komuś się nie spodoba, że nie ma UJEMNY.
Mało to panikarzy i nadgorliwców 
(Ja pierwsza w kolejce )

Powiedz lekarce zeby sie nauczyla czytac wyniki badan, np poprzez zakupienie poradnika dolaczonego do gazetki typu Fakt, superexpres, itp. Z niektorymi lekarzami to jest gorzej niz do sciany mowic, u rodzinnego bylem w tamtym roku i pytal o badania na kile to mu mowie ze mam tutaj ujemny test na Treponema pallidum. A on do mnie z wielkim wymadrzeniem ze to nie jest Treponema tylko Spirochaetes. Niektorzy sa wiedzooporni.

[guest879]

Postaram się napisać, jak ta cudowna przygoda z polską służbą zdrowia się u nas skończy.
Pierwszy etap już za tydzień-czyli ginekolog.